Oto etapy mojej męczarni... Ciekawe, kiedy zejdą mi kropelki "kropelki" z palców...? - podobno to dziadostwo nieźle trzyma... ale przynajmniej nie będę się wkurzać szukając kluczy na minutę przed wyjściem z domu..!
Mój Decoupage
środa, 1 sierpnia 2018
7- Apetyt na Egipt...
Z osieroconej drewnianej skrzyneczki postanowiłam zrobić COŚ... czyli przechowalnie kluczy.
Oto etapy mojej męczarni... Ciekawe, kiedy zejdą mi kropelki "kropelki" z palców...? - podobno to dziadostwo nieźle trzyma... ale przynajmniej nie będę się wkurzać szukając kluczy na minutę przed wyjściem z domu..!
Oto etapy mojej męczarni... Ciekawe, kiedy zejdą mi kropelki "kropelki" z palców...? - podobno to dziadostwo nieźle trzyma... ale przynajmniej nie będę się wkurzać szukając kluczy na minutę przed wyjściem z domu..!
piątek, 21 marca 2014
6- Fajans i steropian...
Takie sobie duperele, ale nikt nie obiecywał, że od razu powstaną arcydzieła.
Chociaż w moim przypadku- arcydzieła nie powstaną nigdy...
Jajko ze styropianu... i fajansowy komplecik - nie wiadomo do czego...
Chociaż w moim przypadku- arcydzieła nie powstaną nigdy...
Jajko ze styropianu... i fajansowy komplecik - nie wiadomo do czego...
piątek, 21 lutego 2014
piątek, 7 lutego 2014
czwartek, 6 lutego 2014
3- Rózowy wazonik...
Wazonik był bardzo kapryśny. Chciałam aby wzór był bezpośrednio na różowym szkle, ale nie wyszło...
Wtedy skapitulowałam i dałam podkład z farby... - oczywiście różowy...
sobota, 25 stycznia 2014
2- Tutanchamon...
No i chyba coś wreszcie ruszyło. Tutanchamon w pozłocie już mi się
podoba. Malo tego... pobudził moją wyobraźnie- wiec sama nie wiem, co mi
może przyjść teraz do głowy...
1-Pierwsze śliwki - robaczywki...
Za kilka dni rozpocznę swój drugi semestr na warsztatach decoupage, więc czas na małe podsumowanie.
Jak wskazuje tytuł posta- na pierwszy ogień pójdą moje ciężko wypracowane buble...
Ale przecież nie od razu Kraków zbudowano, więc liczę na wyrozumiałość...
na pierwszym obrazku płaski kamień drewniana skarbonka, kalendarzyk i nie wiadomo czemu służąca- stara i porypana płyta adapterowa....
W wytworach zademonstrowanych poniżej, można już poznać co z czym się je...
Subskrybuj:
Posty (Atom)